Tradycyjne spojrzenie na wnętrza

Świat pełen barw
Natura jest pełna barw, od jasnych po ciemnie, od jaskrawych po stonowane, o różnej teksturze, połączone harmonijnie lub w zaskakujący sposób, lecz mimo pozornej przypadkowości ich dobrania, gdy popatrzymy na całokształt, wszystko tworzy pasującą całość. Nasze mieszkanie powinno właśnie takie być, zbiorem wielu kolorów, odcieni, wzorów, dopasowanych wprawnym okiem, by stworzyć spójną przestrzeń, w której przyjemnie spędzimy czas – w końcu to tam śpimy, spędzamy znaczną część wolnego czasu w ciągu całego życia i zbieramy wspomnienia.
Sypialnia kojarzy się ze spokojem, odpoczynkiem po ciężkim dniu w pracy, szkole, na uczelni czy po imprezie, okoliczności są różne ale dla wielu to pomieszczenie jest bezpiecznym miejscem, pomagającym się wyciszyć, uspokoić myśli, to też z reguły najlepsze miejsce do spania, dlatego warto wybierać jasne, lecz stonowane kolory, biele, beże, szarości, delikatne róże, idealne do ukojenia zmysłów wieczorną porą.

Kuchnia, miejsce spotkań o poranku, kiedy wszyscy domownicy szykują się do wyjścia, przygotowywania wspólnych posiłków, odkrywania kulinarnych pasji. Tam dzieje się magia, bo nawet najbardziej zapracowane rodziny znajdą czas, by pomóc przy niedzielnym obiedzie. Kojarzy się ze słonecznymi popołudniami, blaskiem słońca i ciepłem bijącym z gorących garnków lub letniej pogody, dlatego właśnie ciepłe barwy wydają się najlepszym rozwiązaniem.

W łazience spędzamy albo kilka godzin na długiej, gorącej kąpieli taplając się w pianie z kieliszkiem wina w ręku słuchając ulubionej muzyki, albo piętnaście minut na szybkim prysznicu, szczególnie jeśli nie mieszkamy sami i stresuje nas członek rodziny lub współlokator dobijający się do drzwi. Każdy z nas odwiedza ją kilka razy dziennie, a kojarzy się z czystością, woda przywodzi na myśl morza, dlatego popularne przy wyborze kolorów są odcienie błękitu i bieli. Odważniejsi porywają się nawet na czarny, co umiejętnie wykonane wygląda pięknie, lecz nie jest standardowym rozwiązaniem.

Przedpokój to część mieszkania, którą nasi goście zobaczą jako pierwszą, więc, zależnie od charakteru, możemy użyć podobnych kolorów do tych wykorzystanych w reszcie pomieszczeń lub postawić na coś szalonego jak na przykład krwista czerwień, by wywołać zaskoczenie i ciekawe pierwsze wrażenie. Salon natomiast ma być gościnny, otwarty, zapraszać do środka i zachęcać do czucia się jak u siebie w domu, swobodnie, miło i przyjemnie, co pomoże osiągnąć utrzymanie pomieszczenia w ciepłych barwach.

Dodaj komentarz